Znani politycy, pisarze, aktorzy, czy też inne znakomite osobistości naszego świata wypowiadają ważne słowa. Są one motywujące lub skłaniające do refleksji. Nie przypadkowo osiągnęli oni sukces i rozpoznawalność. Jedną z takich osób jest polska poetka Agnieszka Osiecka.
Cytaty Agnieszki Osieckiej mogą być dla wielu osób inspirujące i dające do myślenia. Można je umieścić na kartce z życzeniami, gratulacjami, czy gdziekolwiek indziej. Cytaty Osieckiej możesz również wysłać bliskiej osobie przy użyciu komunikatora jak Messenger, Whatsapp, Instagram, czy Telegram. Oczywiście cytat możesz ustawić na swoim profilu w dowolnym portalu społecznościowym.
Sprawdź koniecznie zbiór cytatów Agnieszki Osieckiej, które zebraliśmy dla Ciebie w jednym miejscu. Wybierz jeden z nich i zrób z nim co tylko chcesz.
Cytaty Agnieszki Osieckiej
Nadziejka-złodziejka kradnie spokój i czas, (…) oszukuje nas… Mówi, że będzie lepiej, że miłość kupisz w sklepie
W jesieni lustrze bladym zastygnie strużka łez, i przyjdę, przyjdę do siebie… Lecz gdzie to? Gdzie to jest?
Nie żałuję. Że nie mówiłaś mi, jak szczęście kraść spod lady, i nie uczyłaś mnie życiowej maskarady. Pieszczoty szarej tych umęczonych dni, nie żal mi.(…) Nie, nie żałuję. Przeciwnie, bardzo…
Cierniem jesteś w mej koronie, w mym uśmiechu – smugą smutku, czy ja kiedyś cię dogonię, chociaż idziesz pomalutku?
Gdzieś na dnie snu, późną jesienią, powraca tu rozmowa zła, te głosy dwa których już nie ma, ten stary temat – to ty i ja.
Nie drżyjmy. Nie kryjmy dzioba w piasek. Ukażmy się w mieście bez masek!
Życie jest formą istnienia białka, tylko w kominie czasem coś załka.
Tylko taką mnie ścieżką poprowadź, gdzie śmieją się śmiechy w ciemności i gdzie muzyka gra, muzyka gra Nie daj mi Boże, broń Boże skosztować tak zwanej życiowej mądrości póki życie…
Płaczmy razem, wrogu mój, nad niezgodą, wojną, złem, umierajmy, Boże mój, z umarłymi, których żal, opadajmy, orle, z gór, gdy dziką gęś ugodzi strzał.
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Moje prawo to jest pańskie lewo. Pan widzi: krzesło, ławkę, stół, a ja – rozdarte drzewo.